Pewnie dziwne było to moje długaśne milczenie i ciekawiliście się czy w ogóle żyję :) Potwierdzam i jestem już zdrowa. Ostatnio nigdzie nie ptakowałam i rzadziej u Was komentuję. Troszeńkę nie miałam czasu, ale to się zmieni i nadrobię zaległości;) Na szczęście (jeśli pogoda pozwoli) jutro jadę na stawy w Raszynie.
Coś sobie ostatnio dużo hand-maduję. Owocem tego są dwa wiosenne, kolorowe ptaszki- ozdoby do doniczek :) Mam nadzieję, że się podobają :)
I przeglądałam internet czy nie ma jakiegoś konkursu (tak- uwielbiam konkursy :)) na który można te wytwory zgłosić. No i znalazłam:
Mam 11,5 lat :)
Przynudzam strasznie, miał być post o wiośnie, gdyby nie problem z aparatem. Komputer jakby nie widział zdjęć, które chcę zgrać :(
Pozdrawiam!
Urocze są Twoje ptaszki, dziękuję za zgłoszenie do wyzwania w Szufladzie, aby było ono całkowicie poprawne proszę abyś w poście umieściła jeszcze aktywny link do wyzwania Małych Szufladek, lub podlinkowała baner zabawy.
OdpowiedzUsuńPtaszki są urocze! :) Życzę powodzenia w zabawie i szczęścia w dzisiejszej wyprawie do Raszyna :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo i ciekawie wykonałaś ptaszki. Podobają mi się;)
OdpowiedzUsuńFajne pomysły!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że aparat już się nie buntuje?:)
Beautiful! :)
OdpowiedzUsuń