Witajcie!
Na majówkę pojechałam na 2 dni nad Biebrzę. Było trochę fajnych gatunków i życiówek.
01. 05- Biały Grąd
Najlepsza część wyprawy. Ptasi raj mimo iż stali bywalcy tego miejsca twierdzą, że teraz nie ma tam w ogóle ptaków. Wysiadłam z samochodu i przywitały mnie przelatujące stadka batalionów. Jest to 112 gatunek widziany w moim życiu. Jeden o bardzo pięknych kolorach usiadł na chwilę i mogłam mu zrobić sesję. Swoją drogą te siewki mają niesamowite ubarwienie- szeroka gama :)
Zaraz potem ujrzałam ostrożnego rycyka, który z piskiem odganiał srokę. Piękny rudzielec jest 113 pozycją na mojej życiowej liście. Nie zdziwcie się licznymi życiówkami w dziedzinie siewek, bo byłam i jestem niedoświadczona w ich obserwowaniu :D Dalej czekało na mnie i tatę ciekawe buczenie. Po tym odgłosie nietrudno było poznać szanownego pana kszyka (114). Jego lot godowy był tak nieprzewidywalny, że nie sposób mu było zrobić zdjęcie. A dalej niespodzianka. Idąc drogą usłyszeliśmy szeleszczenie traw i... łasica! Galopowała szybko i zniknęła w norce. Nieźle! Później z pobocza drogi zaczęły się podrywać siewkowe. Łęczaki! Jubileuszowe 115. Było ich naprawdę sporo. I zrobiłam im zdjęcia :)
Na wysepce skryły się łabędzie nieme. Pięknie to wyglądało.
dalej |
bliżej |
osobno :) |
I kolejna życiówka- piękny krwawodziób, 116.Zdjęcie też mam, ale był dość daleko.
Kiedy doszliśmy na wieżę zobaczyliśmy latające rybitwy rzeczne, czaple siwe i białe, gęgawy, bataliony, łabędzie nieme, łęczaki, głowienki i czajki. Dużo ptactwa. I jeszcze bocian biały, bo bez niego się nie obyło :)
Potem pojechaliśmy coś zjeść i rozpakować się. Przywitał nas dudek, który rok temu również na samym początku wyprawy ukazał się nam.
01.05- Barwik
Po zjedzeniu obiadu pojechaliśmy do Rezerwatu Barwik. Bardzo ciekawie się zapowiadało, ale niestety zastała nas ulewa :( Przestaliśmy pół godziny pod krzakiem. Gdy się trochę przejaśniło poszliśmy dalej. Przywitał nas kszyk. Poza tym zobaczyłam innego ptaka. Kukułka! Pierwszy raz zobaczył ją tata, a ja pierwszy raz ją sfotografowałam.
Potem wróciliśmy do pokoju i zostaliśmy do wieczora. Dostaliśmy instrukcję jak dotrzeć do miejsca obserwacji lelka, ale niestety nie udało się tam pojechać.
02.05-Grobla Honczarowska
Wczesnym rankiem wyruszyliśmy na łowy na Grobli Honczarowskiej. Dookoła śpiewało dużo ptaków: piecuszki, modraszki, cierniówki. Przez drogę przebiegła druga już na tym wyjeździe łasica :) W pewnej chwili usłyszałam nieznany mi śpiew. Z pomocą taty zlokalizowałam artystę. Był to śpiewak. Pierwsza jego fotka w moim wykonaniu.
Ogólnie było tu mało ptaków. Jeden ptak w typie kląskawki, ale za daleko do oznaczenia 100%. W dodatku drobne ptasie w krzaczorach.
Nad drogą polną, gdy wracaliśmy przeleciał... dzięcioł zielonosiwy! 117!
02.05.-Tu i tam
Pan gospodarz polecił nam trasę gdzie zobaczymy kuliki wielkie. Ich jednak nie było, ale całkiem blisko usiadł rycyk.
To była ostatnia wyprawa w okolicach Biebrzy. Było super! Super czas! Zahaczyliśmy jeszcze o Łuknajno. Jednak tam nic ciekawego.Potem byliśmy jeszcze na Mazurach. Kilka kadrów:
Pozdrawiam!
O jak pięknie... nigdy nie byłam ani na Mazurach ani nad Biebrzą. Gratuluję tyle życiówek.
OdpowiedzUsuńŚwietna wyprawa! Gratuluję życiówek!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nowy aparat świetnie się sprawuje:)
Miło poczytać i popatrzeć na znajome miejsca i stworzenia. Jak na tak suchy rok, liczba spotkanych gatunków naprawdę imponująca.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i świetna relacja;) Ja też zahaczyłem o j. Łuknajno, i był perkoz rdzawoszyi, widziałaś go?
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tam!
OdpowiedzUsuńChoć mi wiele do szczęścia nie potrzeba - tylko bociany :D
Rudziku, zapraszam na mój blog - też dałem wpis z Biebrzy:)
OdpowiedzUsuńJak widać, aparat sprawdza się świetnie. Super zdjęcia! :) Gratuluję tylu gatunków i życiówek!
OdpowiedzUsuńChyba wszyscy w majówkę byli nad Biebrzą ;) Może kiedyś się wybiorę...
Pozdrawiam i życzę kolejnych sukcesów :)
Piękna pasja i piękna kolekcja. Gratuluję! Aż muszę policzyć swoje ptaki.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne zdjęcia!!!! Bardzo, bardzo gratuluję tylu ciekawych spotkań! Najbardziej podoba mi się zdjęcie dzięcioła zielonego, gdyż do tej pory nie udało mi się go sfotografować. Pozdrawiam.Iwona
OdpowiedzUsuńNigdy tam nie byłam a to takie wspaniałe miejsce !!
OdpowiedzUsuńZdjęcia fantastyczne ! Pozdrawiam !
Ciekawy blog z interesującymi obserwacjami i zdjęciami. Cieszę się, że tyle młodych ludzi pasjonuje się przyrodą. A dudka szczerze zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńSuperb images Robin.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę obserwacji, bardzo chciałabym pojechać nad Biebrzę, najlepiej wiosną... ach, ptaki raj. :)
OdpowiedzUsuń