środa, 19 października 2016

Niejesienne zdjęcia

Witajcie! (Jeżeli ktoś tu jest jeszcze)
Zauważyłam, że w lato nie lubię fotografować. Po prostu nie. Zaczynam fotografować w pażdzierniku i kończę w czerwcu. Dziwne.
Ale po prostu w lato muszę odpocząć. żadnych bieganin z aparatem. Tylko książka, kocyk i słońce.
Tak dawno mnie tu nie było, ale jestem! To najważniejsze. Już przestawiłam się w zasadzie na tryb uczniowski, ale ja chyba jeszcze jedną nogą jestem w tych wakacjach :) Od roku nie pisze tu regularnie  i to mnie smuci. Może znajdę sposób by to naprawić. A w ten jesienny wieczór przeniosę was w czerwcowy, piękny i ZIELONY poranek!

Czasami mam tak, że żadne zdjęcie z miliona zrobionych nie wyszło dobrze. A czasem tak, że jest sporo fajnych ujęć w jednej sesji. Tak miałam z pokląskwą, których wokół naszego domku na Mazurach jest naprawdę dużo. Szłam sobie na spacerek i nagle widzę dwie pokląskwy. Swiatło było świetne, więc zdjęcia, w mojej opinii, się udały.





Które najfajniejsze? Udanych kadrów, ciepłej herbatki&książki i dużo radości na te ciemne dni :)
Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. Stunning pictures, great and beautiful.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja właśnie w wakacje dużo fotografuję i jeżdżę na ptaki ;)
    Super zdjecia, nie umiem wybrać najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobre zdjęcia samczyka pokląskwy. My też nie lubimy lata, tak jak każdy, szanujący się ptasiarz:)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze ukażą się po zatwierdzeniu.
Dzięki za każde miłe słowo!